Wskazane jest, aby unikać dźwigania ciężkich przedmiotów. Jeśli już musimy, warto to zrobić umiejętnie. Dźwiganie nie oznacza np. podnoszenia telewizora. Ciężar nie musi być wcale taki wielki, aby zniszczył kręgosłup. Jeśli musimy podnieść coś ciężkiego, zaleca się zrobić to na ugiętych nogach z zachowaną lordozą lędźwiową. Podnoszenie ciężarów z ruchem rotacyjnym, czyli obróceniem się to szczególnie niekorzystna praktyka dla kręgosłupa. Nieprawidłowe dźwiganie ciężkich rzeczy to nawyk, nad którym nie od razu zapanujemy. Pamiętać należy o ugiętych nogach nawet kiedy bierzemy dziecko na ręce czy wyjmujemy rzeczy z bagażnika samochodu. Po każdym podniesieniu ciężaru zaleca się kilkakrotne odchylanie się do tyłu.
To trudne do wdrożenia zalecenie, ponieważ pochylanie się to to element ruchów każdego dna, m.in. kiedy zakładamy buty, podnosimy coś co upadło czy przed spacerem z psem zakładamy mu szelki i obrożę. Warto jednak nauczyć się pochylać prawidłowo. Co zatem robić? Buty wiążmy przyklękając na jedno kolano. Wannę możemy myć klęcząc przed nią. Rzeczy z podłogi podnośmy na ugiętych nogach. Lepiej jest kucnąć niż się pochylać. Po każdym pochyleniu dobrze jest zrobić kilka przeprostów.
Pochylamy głowę, gdy np. szukamy czegoś w torbie, wiążemy buty lub gotujemy. Każdy taki ruch może powodować zwiększenie przepukliny jądra krążka międzykręgowego w odcinku szyjnym kręgosłupa i pogorszenie objawów bólowych. Sposobem na te dolegliwości jest wyrobienie nowych przyzwyczajeń, czyli nie pochylanie głowy przy pisaniu smsa tylko branie telefonu do góry, aby napisać wiadomość itp. Dzięki zmianie nawyków jest szansa, że zmiany się nie pogłębią.
Pozycja „żółwia” to wysuwanie głowy do przodu. Wysuwanie głowy i jednoczesne pochylanie jej to szczególne zagrożenie dla istniejącej, na razie niewielkiej przepukliny w kręgosłupie szyjnym. Pozycja "na żółwia" najczęściej spotykana jest u osób dużo pracujących przy komputerze. Sposobem na walkę z taką niekorzystną pozycją jest umieszczenie monitora na wysokości oczu, oparcie się, przysunięcie się do stołu i/lub przysunięcie monitora bliżej siebie jeśli już musimy patrzeć z bliska.
Stres to powód wielu schorzeń, w tym również chorób kręgosłupa. Wiele łączy nasze złe samopoczucie fizyczne ze zdrowie psychicznym. Napięcie i stres mogą powodować nasilenie bólu. Jeśli ból jest silny, to relaks i ćwiczenia oddechowe mogą zmniejszyć napięcie mięśni i ból oraz dać poczucie kontrolowania stanu zdrowia.